Mercedes CLS Shooting Brake kompletnie poprawiony przez Brabusa

Brabus postanowił zająć się jednym z najnowszych Mercedesów, CLS-em Shooting Brake. Efekt to pakiet tuningowy z modyfikacjami stylistycznymi i mechanicznymi.


Z zewnątrz stuningowaną limuzynę Mercedesa rozpoznamy po zmienionym spoilerze przedniego zderzaka, przerobionych nadkolach oraz nakładkach na progi boczne. Spostrzegawcze osoby dostrzegą też dodatkowe oświetlenie LED.

Nadwozie zostało oczywiście osadzone na nowych felgach - o średnicy od 17 do 20 cali oraz jednym z sześciu wzorów. Brabus nie zapomniał też zmodyfikowanym zawieszeniu - we współpracy z Bilsteinem stworzył zestaw przygotowany do pracy z niskoprofilowym ogumieniem i obniżający prześwit o 35 mm.

Tradycyjnie niemiecki tuner zajrzał też pod maskę Mercedesa. Dzięki modyfikacjom, wersja 250 CDI BlueEFFICIENCY została wzmocniona o 31 KM, a jej moment obrotowy podniósł się do 560 Nm.

Model 350 CDI BlueEFFICIENCY został natomiast wzmocniony do 313 KM, co pozwoliło uzyskać sprint 0-100 km/h na poziomie 5,9 sekundy. Okrągłe 500 KM i 720 Nm oferuje zaś wariant 500 BlueEFFICIENCY, który po tuningu potrafi rozpędzić się do 300 km/h.

Najmocniejsza okazuje się wersja 63 AMG, która dzięki 619 KM mocy i 737 Nm momentu obrotowego umożliwia CLS-owi Shooting Brake osiągnięcie 100 km/h po 4,2 sekundy i rozpędzenie się do 320 km/h.