Mercedes CLS Shooting Brake - wersja AMG przyłapana

Już kiedy Mercedes zaprezentował prototyp CLS-a w wersji Shooting Brake było wiadomo, że najprawdopodobniej doczeka się seryjnej produkcji. Jednocześnie niemal pewne było, że jeśli się tak stanie, w gamie auta nie zabraknie wariantu AMG.


I właśnie taką wersję udało się przyłapać podczas testów drogowych. I choć egzemplarz uwieczniony na zdjęciach został pokryty kamuflażem, jest on na tyle niewielki, że można przyjrzeć się temu, jak auto wygląda z zewnątrz.

Łatwo dostrzeżemy zderzak przedni z potężnymi wlotami powietrza, unikalny grill z jedną listwą, specjalnie wyprofilowaną maskę, zmienione progi boczne czy nowy zderzak tylny zaopatrzony w dyfuzor i aż cztery końcówki wydechu. Całość została oczywiście osadzona na wielkich felgach.

Jeśli chodzi o mechanikę nowego Mercedesa, pod maską CLS-a 63 AMG Shooting Brake powinniśmy znaleźć motor 5.5 V8 bi-turbo znany m.in. z SL-a 63 AMG. W standardowej wersji, jednostka ta powinna dostarczyć 537 KM i 800 Nm, zaś w "podkręconej" AMG Performance - aż 564 KM i 900 Nm.

Z silnikiem współpracować ma 7-biegowa skrzynia AMG MCT SPEEDSHIFT działająca w czterech trybach oraz napęd tylny. Jak przystało na model spod znaku AMG, nie powinno zabraknąć sportowego zawieszenia czy wydajnych hamulców.