Strona główna » Newsy » Porsche Cayman S w limitowanej wersji Black Edition
14. 05. 2011 // K. Sawicki
Porsche już po raz kolejny postanowiło wzbogacić swoją ofertę o limitowany model sygnowany nazwą Black Edition. Tym razem, auto zostało zaprojektowane w oparciu o standardowego Caymana S.
Aby odpowiednio odróżnić wersję Black Edition od „zwykłego” Caymana S, inżynierowie postarali się o przygotowanie „podkręconej” jednostki napędowej. W ten sposób powstał 3,4-litrowy, 6-cylindrowy boxer, który zamiast standardowych 320 rozwija 330 KM mocy (przy 7400 obr./min.). Wartość momentu nie uległa zmianie, co oznacza, że silnik generuje 370 Nm (przy 4750 obr./min.).
Wzmocniona jednostka napędowa przejawia się w poprawionych osiągach. Cayman S Black Edition przyspiesza od 0 do 100 km/h w ciągu 5,1 zamiast 5,2 sekundy, a wskazówka prędkościomierza staje na wartości 279 zamiast 277 km/h. Dodajmy, że podane wartości dotyczą wersji wyposażonej w 2-sprzęgłową przekładnię PDK.
Rzut oka na fotografie nowego Porsche uświadamia nas, że oprócz udoskonalonego silnika, Cayman S Black Edition ma do zaoferowania także niestandardową kolorystykę nadwozia i wnętrza. Podczas, gdy karoserię zdobi czarny lakier, czarne koła (19-calowe obręcze aluminiowe) i przyciemniane światła, kabinę pasażerską uatrakcyjnia deska rozdzielcza, dźwignia zmiany biegów i wskaźniki obszyte czarną skórą. Całość dopełniają liczne znaczki Black Edition.
W swoim standardowym wyposażeniu, nowy model ze Stuttgartu oferuje bi-ksenonowe reflektory z funkcją dynamicznego doświetlania zakrętów, wewnętrzne i zewnętrzne lusterka o budowie zapobiegającej oślepianiu kierowcy, fotele częściowo pokryte skórą, klimatyzację automatyczną, a także koło kierownicy Sport Design.
W Niemczech, Cayman S Black Edition kosztuje 67.807 euro (cena zawiera VAT). Na rynki całego świata trafi zaledwie 500 sztuk nowego modelu.
A tak wygląda standardowy Cayman S w porównaniu z Chevroletem Corvette i Lotusem Evorą:
Aby odpowiednio odróżnić wersję Black Edition od „zwykłego” Caymana S, inżynierowie postarali się o przygotowanie „podkręconej” jednostki napędowej. W ten sposób powstał 3,4-litrowy, 6-cylindrowy boxer, który zamiast standardowych 320 rozwija 330 KM mocy (przy 7400 obr./min.). Wartość momentu nie uległa zmianie, co oznacza, że silnik generuje 370 Nm (przy 4750 obr./min.).
Wzmocniona jednostka napędowa przejawia się w poprawionych osiągach. Cayman S Black Edition przyspiesza od 0 do 100 km/h w ciągu 5,1 zamiast 5,2 sekundy, a wskazówka prędkościomierza staje na wartości 279 zamiast 277 km/h. Dodajmy, że podane wartości dotyczą wersji wyposażonej w 2-sprzęgłową przekładnię PDK.
Rzut oka na fotografie nowego Porsche uświadamia nas, że oprócz udoskonalonego silnika, Cayman S Black Edition ma do zaoferowania także niestandardową kolorystykę nadwozia i wnętrza. Podczas, gdy karoserię zdobi czarny lakier, czarne koła (19-calowe obręcze aluminiowe) i przyciemniane światła, kabinę pasażerską uatrakcyjnia deska rozdzielcza, dźwignia zmiany biegów i wskaźniki obszyte czarną skórą. Całość dopełniają liczne znaczki Black Edition.
W swoim standardowym wyposażeniu, nowy model ze Stuttgartu oferuje bi-ksenonowe reflektory z funkcją dynamicznego doświetlania zakrętów, wewnętrzne i zewnętrzne lusterka o budowie zapobiegającej oślepianiu kierowcy, fotele częściowo pokryte skórą, klimatyzację automatyczną, a także koło kierownicy Sport Design.
W Niemczech, Cayman S Black Edition kosztuje 67.807 euro (cena zawiera VAT). Na rynki całego świata trafi zaledwie 500 sztuk nowego modelu.
A tak wygląda standardowy Cayman S w porównaniu z Chevroletem Corvette i Lotusem Evorą:
Źródło: carscoop
Podobne artykuły
Porsche 911 50th Anniversary Edition - kolejne jubileuszowe superauto
Porsche Cayman S Black Edition na promocyjnym video
Ferrari 488 GTB Speciale - wizja nowej, bardziej ekstremalnej odmiany
Podobne galerie
Najnowsze video więcej »
Tagi więcej »